Dom w Konstancinie
Ten 300 metrowy dom w Konstancinie był moją pierwszą dużą budową którą nadzorowałam we wczesnych latach dwutysięcznych. Bryłę zaprojektował konstanciński architekt Maciej Roguski, ja zaś pilnowałam całej reszty: formalności budowlanych, budżetu, prac budowlanych i oczywiście projektu wnętrz. W tym wypadku chodziło o integrację parteru z lasem na zewnątrz. Udało się to uzyskać dzięki rozświetlającym wnętrze wykuszom i przeszkleniu salonu z kominkiem. Ogromny niezadaszony taras, dzięki szerokim drzwiom, stał się przedłużeniem salonu. Strefa dzienna z kuchnią i salonem zyskała przez to naturalny dystans do części prywatnej: sypialni i gabinetu. Białe i czarne kamienie posadzki, zostały ocieplone drewnianymi elementami. Kuchnia z mocno błyszczącego mdfu w kolorze ecru dodała klasycznemu wnętrzu delikatnej nowoczesności.